Dziwaczny skok z mostu Tolerancji w Głogowie

Przed godziną jakiś mężczyzna -wyraźnie pijany-rozstał się na moście ze swoim towarzyszem i skoczył na plecy do rzeki Odry.  Wypływa na brzeg 75 czy 65 metrów w dół rzeki -podchodzi do niego ratownik po już kilku czy 10 minutach- mówiąc coś w rodzaju "chłopie podnieś głowę". Potem popływa motorówka WOPR i mężczyźna wyraźnie pijany-po nieudanej próbie zabrania go pontonem- odchodzi na własnych nogach coś paląc-wraz z policjantami i ratownikami.  

Tego samego dnia ok. 17. redakcja wzywała patrol policji do dziwnie się zachowującej kobiety nieopodal miejsca wypadku godzinę temu. Kobieta ubrana w granatowy ubiór w białe paski z dużymi kolnierzykami wykonywała jakby dziwny rytuał mając w jednym ręku biały skrawek tkaniny czy papieru a do drugiej ręki miała przywiązaną niebieską szarfę czy szeroką taśmę albo wstążkę. Na pytanie czy u tej Panie jest wszystko w porządku odpowiedziała głosem tak dziwnym że redakcja serwisu zgłosiła dziwne zdarzenia policji.  W lutym 2023 na moście doszło do kilku skoków do wody czy podobnych zdarzeń. Sąsiedzi twierdzą że te sceny widzą co tydzień około. 

Opr. Lubinska.pl- Adam Fularz na podstawie naocznej obserwacji i wywiadu w okolicach zdarzenia

--
null